środa, 3 sierpnia 2016

ZAPACHY   SPACERU…

     Każdy krok to feria zapachów… Ten kusi… tamten wabi… macierzanka, wrotycz, mięta, dziurawiec, piołun.  Usiadłam… wróciły ulotne wspomnienia zapachów z dzieciństwa. 
Tamtych spacerów. Leżenia na miękkim posłaniu z macierzanki. 
Głęboko schowane wspomnienia powiązane z emocjami. Jakie to musiało być przyjemne, jeżeli wychodzi ze mnie po tylu latach…  


Zabrałam trochę tego zapachu ze sobą…