Musiałam przemalować szafkę, żeby pasowała mi do pozostałych mebli. Wiem, że biała szafka nie jest już jakąś wielką atrakcją czy czymś nowatorskim ale nie będę przecież wyrzucać fajnego mebla, tylko dlatego, że nie pasuje kolorystycznie do pozostałych. Bardzo długo zbierałam się do tego zadania. Praktycznie całą zimę! Zawsze było coś ważniejszego do zrobienia. Wiecie jak to jest...albo inne zajęcia, albo choroba albo się nie chce...brakuje weny. Nagle patrzysz a tu zbliżają się Święta Wielkanocne. Zostawiłam wszystko i oto jest moja biała...