środa, 24 maja 2017

DREWNO, GIPS, FARBY KREDOWE...i

...dawna wieś. Obok chaty posadzone kaliny, bzy, dzika róża...klepisko, konie... Muzeum Wsi Lubelskiej. Nie chciało mi się stamtąd wychodzić...

Zrobiony przeze mnie chlebaczek wpisuje się trochę w ten klimat:






     Miałam zamiar przykleić gipsowe literki i zrobić osłonkę na kwiaty. Zmieniłam jednak koncepcję i przymocowałam różę. Potem szara farba kredowa i biała przecierka. 
Kolorystyka i faktura podobna do tej, której dotknęłam w Muzeum Wsi Lubelskiej.  Róża wprawdzie  z odlewu ale listki to już zrobione ręcznie z resztek gipsu…







poniedziałek, 17 kwietnia 2017

WIELKANOCNE...
     Jak niewiele wspólnego mają te jajeczka, wianuszki, bazie ...kokardeczki z Wielkanocnym Misterium ale robienie ich daje wiele przyjemności.
     Po bardzo długim nie widzeniu się odwiedziłam moją koleżankę Anettę a ta, powyciągała różne preparaty...jakieś patyny, mikstiony,  opiłki żelaza... kwasy...i tak powstało jajo "miedziany szlagmetal". To mazianie...polewanie i patrzenie co z tego wyjdzie... Sama przyjemność. Czułam się jak dziecko w piaskownicy... Dziękuję Anette...
     Na drzwiach wejściowych powiesiłam kompozycję zrobioną z mchu owiniętego na styropianowym pierścieniu. Miedź, zieleń, żółć...taka wiosenka...











piątek, 10 marca 2017

W OCZEKIWANIU NA WIOSNĘ


Wreszcie!!! Mogłam sobie pomajsterkować… pociąć wyrzynarką, poszlifować… Zimą w garażu lub przed nim jest zbyt chłodno ale teraz…to co innego. Potem przy użyciu szablonów naniosłam wzór. Pozostało tylko malowanie. Oczywiście moimi ulubionymi farbami kredowymi. Trochę przecierek, jakiś decoupage na skrzydełkach ptaszków, krawaciki dla królików i…gotowe. Co mnie uderzyło…żebym nie wiem jak kombinowała z konturami królików lub ptaków, to i tak przypominają już przez kogoś narysowane… Wiosna już blisko. Ustawiłam moje zwierzątka obok szkolnych drzwi. Niech już czekają na pierwszy dzień wiosny.

















niedziela, 5 marca 2017

Wspomnienie Walentynek

     

       Z przyjemnością wracam do szkolnej imprezy walentynkowej, którą przygotowaliśmy z przyjaciółmi i dziećmi. Nie mogę na blogu pokazywać zdjęć osób biorących w niej udział bez ich zgody ale mogę pokazać dekoracje jakie przygotowałyśmy z koleżanką...
















 Kalendarz też naszej produkcji:




niedziela, 19 lutego 2017

Walentynki
     Poszłam szlakiem serca w moim domu. 
Byłam zaskoczona…Nie myślałam, że ich  tyle mam…
Oto kilka ulubionych:






To powstało najszybciej...