Nie mogłam się długo zdecydować jak ozdobić tacki, jaki motyw ma na nich być. Wreszcie, po wielu latach...Przyznam się, że preparaty już się wyczerpały albo przeterminowały. Do transferu użyłam farby kredowej, która już długo sobie leżała. Zapomniałam ile trzeba zastosować rozpuszczalnika i dałam to za dużo, to za za mało. Dlatego lawenda jest rozmazana a różanecznik taki blady 😂😂😂 ale i tak mi się podoba. Ciekawe, jak Wam? Może jakiś komentarz?
Pozdrawiam artystyczną duszę:)
OdpowiedzUsuńsuper prace:))
OdpowiedzUsuń