Zaczęłam sobie tworzyć kącik do czytania. Straciłam w tym roku nadzieję, że będzie ciepło a ja usiądę i poczytam na podwórku wśród przecudnego śpiewu ptaków.
Tymczasem wyszłam na spacer. Mech płonnik...zachwycił mnie. Czerwonobrunatna szczecinka z plemniami w kształcie puszki na wierzchołku. Piękności!!!
Puszki są białe i wyraźnie widoczne na tle zieleni...dojrzewają. Niedługo spadną im czepki i zarodniki powędrują w świat... Lubię obserwować ten mikrokosmos.
A tutaj żółci się wilczomlecz:
Podoba mi się Twój kącik do czytania - na pewno w końcu zrobi się ciepło i będziesz mogła z niego skorzystać :) Piękne zdjęcia mchu! Pozdrawiam Cię serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, tym bardziej że dzisiaj leje i wieje. Będzie ciepło niedługo,przecież musi być.
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę, że tu do Ciebie trafiłam :) Rośliny i ich piękne zdjęcia, to coś co uwielbiam. A połączenie ogrodu z miejscem do czytania, to już w ogóle raj... I to Twoje miejsce do czytania jest cudowne. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, jak zawsze. Nastrojowe, wesołe, czuć w nich zachwyt przegrody.
OdpowiedzUsuń